sobota, 2 kwietnia 2016

Pierwszy kwietnia, czyli niekoniecznie Prima Aprilis

Witam wszystkich! Jak Wam minęły święta wielkanocne? Mam szczerą nadzieję, że jak najlepiej! A wiecie, co było wczoraj? Tak, pierwszy kwietnia! A co w związku z tym? O właśnie to:


Tak, to jest znacznie ważniejsze niż jakieś żarty! No, przynajmniej dla mnie.

Nie wiem, czy to tylko ktoś tak wymyślił, czy tak jest naprawdę, ale obchodziłam go całkiem poważnie! Ubrałam się na szaro (jako że zbyt wiele fandomów naprawdę lubię i niektórych nie było na liście), do tego biała kurtka i zielona bandanka. Ach, i napisałam sobie na ręce FANDOMS UNITED. I chyba wszystkim oznajmiłam, co to za ważny dzień był. Ale ich chyba niespecjalnie to obchodziło... Ale obowiązek spełniłam! :D

Czy ktoś tutaj się zastanawia, co znaczy słowo fandom? Pewnie nie, ale i tak wyjaśnię - fandom to (najprościej tłumacząc) świat przedstawiony w danym filmie/serialu/książce/serii/grze oraz wszystko, co fani stworzyli w związku z tymi światami, czyli wszelkiego rodzaju fanarty i fanfiction. Fandom może połączyć ludzi z całego świata... Ludzi niezwykłych, wyjątkowych i równie zakręconych na punkcie danego cosia równie mocno jak Wy!

No, to taka ciekawostka ode mnie ^^ I uprzedzam - w przyszłym tygodniu notka może się nie pojawić lub pojawić jakoś w połowie tygodnia. Ale to nie jest pewne, bo mój wyjazd (nie powiem gdzie!) też taki nie jest. Anyways, do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz