sobota, 23 kwietnia 2016

Fakty i mity o kobietach

Witam wszystkich! Dziś chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami właśnie na temat kobiet, a dokładniej dotyczących ich stereotypów. Bo kobieta też człowiek, a mężczyźni zrobili z nas wiedźmy i upiory! No, to bez zbędnego gadania, zapraszam!

MIT - kobieta nigdy nie powie, co ma na myśli.

FAKT - to, czy dana osoba powie, co ma na myśli czy nie, zależy od charakteru, a nie od płci. Na przykład ja jestem raczej bezpośrednią osobą i gdy mówię, że nic się nie stało, to właściwie zawsze dokładnie to mam na myśli. Z kolei mam kolegę, który chyba NIGDY nie powiedział tego, co ma na myśli wprost, tylko zachowuje się jak stereotypowa kobieta: "Nic się nie stało" znaczy "Lepiej się postaraj, żebym ci wybaczył".

MIT - kobieta z okresem ZAWSZE jest tykającą bombą zegarową i najwścieklejszą bestią.

FAKT - część kobiet z okresem jest tykającą bombą zegarową i najwścieklejszą bestią. Ale, żeby było ciekawiej, niektóre kobiety tak się zachowują nawet jak okresu nie mają (to zasługa PSM - zespołu stresu przedmiesiączkowego).

MIT - miejsce kobiety jest w domu, przy garach i z dziećmi.

FAKT - nie wszystkie kobiety umieją gotować i nie wszystkie mają podejście do dzieci. A niektóre, chociaż mają wcześniej wymienione zdolności, zwyczajnie nie chcą robić w domu za gospodynię. Żyjemy w czasach, gdzie gotowanie, zajmowanie się dziećmi czy sprzątanie nie jest dla mężczyzny uwłaczające ani kobiecym obowiązkiem. Nie widzę też nic złego w tym, że kobieta utrzymuje rodzinę, a mężczyzna zajmuje się domem. Skoro ona dobrze zarabia, to czemu nie?

MIT - kobiety obrażają się o wszystko.

FAKT - niektóre kobiety obrażają się o wszystko. I znów: kwestia charakteru, nie płci.

Mogłabym pisać dalej, ale w większości przypadków wszystko sprowadzałoby się do tego, że to kwestia charakteru, a nie płci. Dlatego zakończę w tym miejscu i życzę Wam miłego, zdrowego weekendu!

Post dedykuję Pricefieldowi, gdyż to rozmowa z nim zainspirowała mnie do napisania tego posta! ^^

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za dedyk! ^^ Temat postu jest Ok, chociaż jest trochę za krótko (moim zdaniem!)

    A co do samego tematu... trochę się zgadzam, a trochę nie :) Kobieta nigdy nie powie WPROST, co ma na myśli, i obraża się o DUPERELE... no ale to szczegóły :)

    PS. Już piąty post w tym miesiącu! Tak trzymać!


    OdpowiedzUsuń
  3. Khym, khym! To, że ja się nieco obrażam nieraz na Ciebie, Pricu, nie znaczy, że wszystkie baby takie są! I JA CI KUŹWA NIE MÓWIĘ WPROST!??!?!?!?!?!??!! Nie, no trzymajcie mnie, bo zaraz zdechnę!

    PS: Nika, następnym razem rób tekst o stereotypach o chopach! Się Pricu zdziwi, jak se zerknie co JA myślę OGÓLNIE o facetach!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Prycel Mój drogi, ja też mówię Ci, co myślę! I się nie obrażam o wszystko...

    @Natura Pomyślę nad tym! :D I dodam wtedy jeszcze własne przemyślenia... Strzeż się, Price! ^^

    OdpowiedzUsuń