wtorek, 20 września 2016

Polityka, polityka...

Nie, nie będę się dzisiaj politykować. Pozwolę sobie zachować własne poglądy dla siebie. O czym jednak chcę wspomnieć? O wpływie polityki na ludzi. Pozwolę sobie przytoczyć rozmowę na pewnej grupie na Facebooku, której byłam świadkiem i uczestnikiem.

Poszło oczywiście o film "Smoleńsk", o którym opinie są baaardzo różne, choć ja osobiście spotkałam się przede wszystkim z tymi negatywnymi. W każdym razie, pewna osoba oznajmiła, że nie chce iść na ten film (a w naszej szkole organizowane jest wyjście do kina, które zawsze jest obowiązkowe) z powodu poglądów politycznych. Inna osoba bardzo się z tego powodu oburzyła i zaczęła wypisywać, jak to bardzo PiS jest jedyną słuszną partią, a Smoleńsk najsłuszniejszym filmem. Kazała nawet zdecydować, czy jesteśmy patriotami, czy też zdrajcami, komunistami i targowiczanami.

Nie była to rozmowa na argumenty. Znaczy się, jakieś się pojawiły, ale w końcu zamiast nich zaczęły się sypać wyzwiska. W tym momencie właśnie się wtrąciłam i poprosiłam o niewyzywanie osób o odmiennych poglądach, żeby się przypadkiem nie poobrażać. Jedna ze stron (nie powiem, która) przeprosiła drugą, ale na odwrót nikt się nie doczekał. Co natomiast zrobiła ta druga osoba? Stwierdziła, że z honorem opuści grupę (by wkrótce do niej powrócić).

Dlaczego o tym piszę?

Pod żadnym pozorem nie chcę obrażać niczyich poglądów ani osób je wyrażających. Po prostu spójrzcie, co się dzieje — durna polityka dzieli ludzi. W imię czego? Jeżeli nie pasuje komuś odmienne zdanie innych w danym temacie, to po prostu go niech go nie porusza, a jeżeli już się pisze na taką dyskusję, to niech okaże odrobinę szacunku odmiennym poglądom. I nie mówię tu tylko o polityce, ale o wszystkich dziedzinach życia. Po prostu w polityce najlepiej to widać.

Dodam, że z powodu różnic w poglądach politycznych część mojej rodziny jest dość mocno skłócona. Może się powtórzę, ale w imię czego, do jasnej cholery? Nie warto się kłócić z powodu takich idiotyzmów.

Dziękuję za wysłuchanie tej lekkiej dygresji i do zobaczenia wkrótce :)